Styczniowa statystyka

Nie spotkałem nikogo. Nikogo, kto zechciałby przez sto metrów, kilometr bądź nawet 127km uczestniczyć ze mną w treningach( tylko 12 !) biegowych. Tych krótszych lub tych dłuższych. Minęły 2 dni i 5 godz. i kolejne 29 dni stycznia. Każdego ranka wychodziłem spod kołdry, pozostawiając marzenia miłosne, a goniąc za biegowymi. Lewą i prawą stopę postawiłem 79804 razy, a to wszystko utrwaliło mnie w przekonaniu, że osiągnięcie celu nie jestem zwykłym aktem powiedzenia "robię to". Jednak "ten" akt może odmienić Twoje i innych życie.

"Ale nagle pojąłem, że życie jest dziwniejsze i piękniejsze. Prawda wygląda tak, że niezależnie od gry, jaką się zaangażujesz, niezależnie od szczęścia czy pecha, zawsze możesz zupełnie odmineić swoje życie jedną myślą lub jednym aktem miłości..." ("Shantaram" Gregory David Roberts).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz